Zrobiłaś już test ciążowy, być może również badanie krwi. Wszystko wskazuje na to, że będziesz mamą. Teraz pora na potwierdzenie tego u lekarza. Jak wygląda taka wizyta i kiedy warto się na nią udać? Zobacz jak wyglądało to u mnie.
Najlepsza pora na pierwszą ciążową wizytę ginekologa to okolice 6-7 tygodnia ciąży. Nie musisz się na nią specjalnie przygotowywać, jedyne co potrzebujesz to Twój nr pesel. Śmiało możesz wziąć ze sobą swojego partnera.
Kiedy poinformujesz lekarza o powodzie swojej wizyty, zapyta Cię o datę ostatniej miesiączki, o przeciętną długość cyklu, oraz trwaniu miesiączki. Zapyta również o Twoją pierwszą w życiu miesiączkę.
Następny punkt to usg. Na początku ciąży jest ono wykonywane dopochwowo, nie jest to może komfortowe, jednak bezbolesne i najdokładniejsze na tym etapie ciąży. Po kilkunastu sekundach zobaczysz na ekranie swoje maleństwo. Lekarz pokarze Ci pęcherzyk ciążowy, dzieciątko, jego bijące serduszko. Będziesz mogła nawet posłuchać bicia serca, jest ciche ale bardzo szybkie. Ginekolog zmierzy jak duże aktualnie jest dziecko, oraz określi który to tydzień ciąży i przybliżony termin ciąży.
Po badaniu zostanie założona karta ciąży (jest to malutka, tekturowa książeczka). Zostaniesz zważona, zapytana o poprzednie ciąże czy o ogólny stan zdrowia. Lekarz wypisze skierowanie na badania krwi i moczu i wyznaczy datę kolejnej wizyty. Możesz wtedy zadać nurtujące Cię pytania.
Jeżeli wszystko jest ok, zabierasz pierwsze zdjęcie dziecka, kartę ciąży i skierowanie na badania ze sobą. Masz 100% pewność, że jesteś w ciąży... i śmiało możesz się pochwalić nią najbliższymi (np. w jakiś ciekawy sposób, kilka opisałam tutaj).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz